ZEA -Dubaj - co zobaczyć w kraju przepychu?

Odetchnęliśmy już po powrocie, to można na spokojnie, z dystansem napisać o tym kierunku.... Wróć - nie da się :D

Tu wszystko jest naj... największe, najszybsze, najdłuższe, i tak można by wymieniać.

Polecamy szczególnie zimową porą - kiedy u nas już zmiana czas na gorsze i zimno strasznie, tam pogoda jest przyjemna i znośna temperaturowo.

Nie polecamy latem (szczególnie dla rodzin z dziećmi) - rekord temperaturowy był tam kiedyś 65 stopni!

A teraz do meritum - co tam jest takiego?

Burj Khalifa - najwyższy budynek świata. Oj robi robotę. Możecie wjechać na 124 i 125 piętro w 90 sekund (a u nas tyle to winda jedzie na 5-te :D) lub na 148. Wszystko kwestia kasy i potrzeb. Do tego można w pakiecie kupić wejście do Aquaparku. Płaciliśmy ok. 65 dolarów za wjazd na osobę za 124+125 piętro. Bilety do nabycia online - najlepiej z wyprzedzeniem, bo na miejscu się możecie nie dostać;/

Fontanny - o godzinie 13.00 oraz od 18.30 do 23.00 codziennie możecie oglądać pokazy fontann. Klasyka, arabskie rytmy, pop, repertuar jest duży. Są naprawdę imponujące, zdecydowanie warto!

Dubaj Mall - największe centrum handlowe, 1500 sklepów, oceanarium, wielkie fontanny, można się zgubić.

Stary Dubaj - i tu już jest zdecydowanie inaczej. Widać historię miasta. Koniecznie odwiedźcie Deirę, gdzie wszystko się zaczęło i przepłyńcie się na suki, czyli targi taksówką wodą za jedyne 1 dirham. Klimat starego Dubaju to przede wszystkim handel, przyprawy i złoto.

Targ złota - na starym Dubaju możecie odwiedzić targ złota, gdzie znajdują się praktycznie same sklepy ze złotem, a tam całe suknie z tego metalu. Na samym wejściu pierścionek - ponad 60 kg (wpisany jako najcięższy do Księgi Rekordów Guinnessa). Ceny bardzo podobne do naszych, choć niektórzy twierdzą, że się opłaca. Na pewno można się targować

Burj Al Arab - w skali od 1 do 5 gwiazdek, ten hotel ma gwiazdek 7. Nie można tak sobie wejść do środka, ale za to na śniadanie za parę stówek euro/dolarów :D Na każdego gościa hotelowego przypada kilkunastu pracowników :O Hotel można podziwiać z okolic startej klimatycznej drewnianej galerii naprzeciw hotelu. Polecamy się tam przejść na zakupy i dać się spryskać lokalnym perfumę.

Wyspy palmowe - głównie Palm Jumeirah, ponieważ na drugą już brakło szejkom kasy. Emiradczykom brakowało linii brzegowej, to sobie dorzucili piachu i pobudowali tam osiedla, domy, hotele. Z centrum możecie wsiąść w specjalną autonomiczną kolej, która dowiezie Was na koniec wyspy pod imponujący hotel Atlantis. Zdjęcia boskie! Na przejazd trzeba liczyć ok. 30 dinarów. Inaczej raczej się tam nie dostaniecie, ponieważ lokalsi bronią prywatności i przejazdów przez ich posesje, ulice.

Miracle Garden - jeśli lubicie Disneya i magiczne klimaty, koniecznie odwiedźcie to miejsce! Wielkie zielone słonie, zamki czy nawet samolot Emirates z kwiatów. Magia<3 Wieczorem też jest pięknie! Na bilet dorosłego musicie liczyć ok. 95 dinarów.

Dubaj Marina - tyle wieżowców w jednym miejscu to chyba nigdzie nie ma. Wokół woda i kawiarenki. Jest klimat!

Podsumowując - polecamy bardzo, bardzo. Nawet jeśli nie lubicie arabskich klimatów, to to miejsce po prostu dla ciekawości należy odwiedzić :)