Zamki - łódzkie
- Agnieszka
- 5 paź 2022
- 2 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 12 paź 2022
Oba (Inowłódz i Łęczyca) zbudowane przez niejakiego Kazimierza Wielkiego.
Przez ponad 300 lat nic z nim nie robiono, a lokalsi po kolei zabierali z niego cegiełki...
Zamek został zrestaurowany w 2007, dzięki wsparciu UE.
Jak będzcie w Inowłodzu, nie pomińcie creepy cmenatrza z kościółkiem.


Klasyka w okolicy. Jedni na termy, drudzy do zamku. Dużą rolę w jego budowie pełnili biskupi. Do środka, na dziedziniec można wejść za free i stamtąd obejrzeć zamek. Jest też restauracja, jak zgłodniejecie:) Poza tym dokoło spory park, a w nim min. park linowy i sanatorium, ale nie miłości:)
Wejście do zamku jest płatne.


A oto zamek rycerski. Niestety nie ma opcji na wejście - zawarte z uwagi na stan ruin zamkowych. Zamek odcina fosa.
Jeszcze jakiś czas temu obywały się tu turnieje rycerskie, jednak przez to, jak teraz wygląda zamek - już z tego zrezygnowano. Żałujemy, żeśmy się nie załapali :( Za to można się fajnie przejść wokół.

Chyba najbardziej nam się spodobał ten zamek! Jest co oglądać nie tylko w zamku, ale też na samym terenie ogrodu, który go otacza. Jest baszta, fosa, mur obronny - naprawdę fajnie się to zachowało. W samym zamku furorę robią meble - drewno, dywany - ktoś się tam napracował, żeby je tak wyrzeźbić czy utkać. Ogród jest raczej dość ciemny i mroczny, a wrażenia "creepy" dodają latające nad głowami kruki. Lepiej nie zakładać białych ciuchów:) Jest gdzie pochodzić!
Wejście do zamku jest płatne.


Kolejna klasyka woj. łódzkiego! Kolejna obronna budowla Kazimierza Wielkiego! Łęczyca słynie z tego zamku.
Wejście do zamku jest płatne.
Jest mega!
Jeśli jesteście w Piątku, podziwiać geometryczny środek Polski, to zawitajcie tu koniecznie!
Zamek znajduje się w parku, ale jaki to park! Nie tam, że uliczki z kostki i cała te betonoza. Wszystko jak dawniej i kompletny brak betonu. Pięknie wygląda jesienią.
Dla zwolenników Urbexu - nieopodal jest stara fabryka:)


Tutaj pojechaliśmy z psem. Jak tylko udało nam się dotrzeć do wioski, nie bardzo było gdzie zostawić auto. Adrenaliny dodał fakt, że część mieszkańców na nasz widok nagle zaczęła zamiatać przed domem i wypuszczać swoje psy :D
Sama miejscowość jest dość urokliwa - malutka, ale domy roztaczają się wokół lokalnego jeziorka - trochę klimat skandynawski.
Na szczęście zamek jest ciut przed wioską, i tam już można na nielegalu zostawić auto. Niestety na zamek nie można wejść, bo grozi zawaleniem, ale obejść - proszę bardzo! Nawet z psem!


Fajne miejsce, nie tylko ze względu na zamek. Można po prostu sobie pochodzić. Nie omińcie wierzbowej alejki - jest piękna!
Sam zamek jest już własnością prywatną, więc ciężko się do niego dostać. Jak traficie na obecność właściciela, to można spróbować ponegocjować możliwość wejścia:)

Comments