Gdańsk na weekend
- Agnieszka
- 30 sty 2024
- 2 minut(y) czytania
Starówka
Pełna ludzi i klimatycznych uliczek, a na Boże Narodzenie uroczo przybranych domów. Na starówce: posąg Neptuna – boga wód; Bazylika Mariacka – największa w Europie świątynia z cegły; bramy renesansowe min. Wyżynna i Złota, która prowadzi do ulicy Długiej z masą restauracji, kawiarni itp; i oczywiście Ratusz – kiedyś mieszczący władze miejskiej, obecnie Muzeum Gdańskie.
Żuraw – blisko rzeki Motławy, największy i najstarszy taki dźwig portowy w Europie. Fajnie jest się przejść po całym starym mieście i zakończyć przy Żurawiu nad Motławą. Nieopodal niego możecie obserwować podnoszenie i opuszczenie mostu lub skorzystać z wielu opcji podróży statkami, łódkami.

To miejsce zrobiło na nas mega wrażenie. I nie chodzi tu o wystawy, informacje, rekwizyty, ale o odwzorowane ulice miast w trakcie wojny. Wchodzisz i przenosisz się w czasie, to chyba najlepsza i najbardziej zapadająca w pamięć lekcja historii. Kilka godzinek trzeba tu przeznaczyć, no chyba, że idzie się z małym dzieckiem :D
We wtorki darmowe wejście i nie obawiajcie się długich kolejek, bo szybko lecą.

Miejsce upamiętniające walki solidarnościowe. Na wysokim poziomie – byliśmy tam kilka razy i chętnie wracamy. Muzeum pozwala w interaktywny i ciekawy sposób przejść przez wydarzenia z tamtego czasu. Do tego jest pięknie zrobione, a na partnerze wije się dzika roślinność i biblioteka. Na to miejsce możecie spokojnie przeznaczyć z 3 godziny.
Westerplatte
Z dale od centrum, miejsce, które jak mało przypomina historię. Być w Gdańsku i nie jechać na Westerplatte? Nie może być! To symbol rozpoczęcie II Wojny Światowej oraz polskiego oporu przeciw najeźdźcy. Piękny spacer sobie zrobicie tam!
Podobno bardzo fajnym miejscem jest jeszcze Hydropolis - Centrum Edukacji Ekologicznej w Gdańsku, ale raczej dla ciut starszych dzieci, nie dla niemowlaków:D
Comments